jeszcze lato

 pogoda jest fantastyczna prawdziwa letnia, u mnie w filcowaniu kompletny zastój , mam zaległości bardzo duże, ten szal zrobiłam chyba wiosną i tak przeleżał w ukryciu do tej pory 

Kolor ładny, popielaty,w czarną kratkę.

  takie kolorki są również fajne

 

 

 

....

nuno filcowanie szale

c.d. mojego filcowania, ponieważ szali w kwiatki wzorki różowych czerwonych, w maki i tym podobne jest zatrzęsienie,postanowiłam wykonać kilka szaliczków które mogą nosić panowie...,
... szal, szalik męski , filcowany na mokro 
 tło kolor zieleń liścia, ożywiłam kolorową krateczką i kolorowymi dredzikami :-)

...tło popielate i szare, do tego krateczka tu i tam :-)

 

....tak się rozkręciłam z filcowaniem , że nie mogę bez niego żyć, 
dzień bez filcowania to jest dzień zmarnowany, oczywiście trochę przesadzam,
długo zastanawiałam się co zrobić na szalach  jedwabnych,
 aż coś umyśliłam.... :)

 

podkład z szale jedwabnego był wykończony ładnym złotym paskiem i frędzlami na dolnych brzegach, dało to dodatkowy ozdobny efekt

 ten poniżej jest na podkładzie z jedwabnego szyfonu w kolorze jasno niebieskim

 

brzeg ułożyłam z melanżu w kolorach niebieskiego, deseń kwiatowy z kolorów niebieski turkus, lazur i dodatek białego jedwabiu

 

i jeszcze jeden na szyfonie jedwabnym, kolor żółty, z tym kolorem miałam mały problem jaką wybrać kolorystykę???

kolory jasny szary połączony z zielenią oliwkową i trochę czarnego...

jak na początkującą  amatorkę filcowania wyszły całkiem... całkiem... :-)

c.d.n.

filcowanie listonoszka i broszki

...

niesamowicie wciąga to filcowanie, chyba teraz rozumie osoby które już filcują od dawna, tego się nie da nie lubić :-)

ufilcowałam kilka szali...

 

 ten w kolorze niebieskim rozłożona na pajęczynkę czesanka merynosów australijskich

  

 

           ten na podkładzie z jedwabiu w kolorze wrzosu , fioletu

                      ten poniżej w kolorze lazur

                                                                i kilka broszek

cdn.

filcowana torba


postawiłam sobie kolejne ambitne zadanie, zachciało mnie się filcowanej torebki, nie za bardzo lubię siedzieć bezczynnie, a wieczory są długie to trzeba jakoś wypełnić czas, nie bardzo wiedziałam jak sobie poradzić z torbę to wcześniej poszperałam w internecie no i zabrałam się za swoje rękodzieło...

 tak wygląda z przodu

a tak z drugiej strony

 pokusiłam się również o wszycie podszewki, podszewka oczywiście ma dwie kieszonki z jednej strony wąską na telefon z drugiej jest kieszonka na dokumenty

 zrobiła też zapięcie z drewnianego kołeczka w kolorze jak znalazł który pasuje jak nic do torebki

natrudziłam się jak nie wiem co, ale wg mnie efekt jest fajniasty :-)